W starożytności dźwięki te były
znane jako święte, doskonałe wibracje prowadzące do Jedności z Bogiem. Częstotliwości
te zawierają sekrety pitagorejskiej matematyki i stanowią pogrzebaną przez 3000
lat oryginalną skalę muzyczną. Starożytne solfeggio, którego brzmienia mają
stymulujący wpływ na naszą świadomość i DNA, na przestrzeni historii zostały
zatajone i zniekształcone.
Odpowiedzialne są między innymi
za regenerację i transformację DNA. Jest to tzw. 9-tonowa skala czyli zestaw
dźwięków, które wibrują dokładnie na częstotliwościach niezbędnych do
transformacji. Te potężne częstotliwości zostały odkryte przez dr Joseph Puleo
i opisane w książce dr Leonard Horowitz "Healing Codes for the Biological
Apocalypse".
Poszczególne częstotliwości
solfeżowe mają wpływ na określone sfery ograniczeń działając na energię naszych
emocji uzdrawiająco i uwalniająco.
„Skala częstotliwości Solfeggio”
174 Hz – uwalnianie od podświadomych lęków i traum
396 Hz. UT – uwalnianie od poczucia winy i strachu
417 Hz. RE – odwracanie biegu wydarzeń, ułatwienie zmian
432 Hz. – wibracja złotego podziału PHI, jednoczy
właściwości światła, czasu, przestrzeni, materii , grawitacji i magnetyzmu z
biologią, kodem DNA i świadomością
528 Hz. MI – transformacja i cuda (naprawa DNA)
639 Hz. FA – połączenie, relacje międzyludzkie
741 Hz. SOL – budzenie intuicji
852 Hz. LA – powrót do duchowości
936 Hz lub 963 Hz – aktywator szyszynki (jasnowidzenie)
1122 Hz – wyciszanie
Kombinacja
dziewięciu częstotliwości
Częstotliwość 1122 Hz doskonale
uzupełnia się z pracą uzdrawiania fantomowego na poziomie eterycznym, gdzie
odnawia się komórki i narządy ciała. Dźwięki i częstotliwości solfeżowe,
działają na najgłębszych, kwantowych poziomach naszej Istoty. Poziom 1122 Hz
łączy nas z nadświadomością i porządkuje nasz bałagan wewnętrzny, zmęczenie,
zagubienie życiowe, znosi bóle, oczyszcza chaos energetyczny, wpływa na tkanki
tak jak lekarz duchowy, który rozprasza je na pra-cząstki po czym przywraca je
do kompletnego uzdrowienia na poziomie komórkowym – każda wersja częstotliwość
od najniższej w górę działa na określone centra energetyczne i związane z nimi
blokady! Wersja 1122 Hz działa z punktu nadświadomości – jakby na całość naszej
istoty – wielowymiarowo.
W inżynierii genetycznej, do
naprawy uszkodzonych "kodów życia" ulokowanych w komórkach ludzkiego
ciała, stosuje się częstotliwość DNA 528Hz. Częstotliwość ta współbrzmi z
rdzeniem kręgowym, dokonując w ramach dostrajania się do zdrowej częstotliwości
DNA, stosownych zmian w strukturach komórek. Częstotliwość ta odmładza,
zatrzymuje procesy starzenia, otwiera na prawdziwą miłość jednostki, a nawet
potrafi pomóc w przypadku chorób genetycznych i jest obecna we wszystkich pieśniach
religijnych na całym świecie.
Słuchanie tych dźwięków w formie medytacji pomaga także w:
·
Pozbyciu się wewnętrznego chaosu i niepokoju.
·
Poprawia się znacznie nasza pamięć i
koncentracja.
·
Rośnie poziom inteligencji, potrafimy twórczo i
skutecznie uczyć się oraz rozwiązywać problemy.
·
Wzrasta skuteczność naszej pracy.
·
Wzrasta samoocena i pewność siebie.
·
Poprawia się stan Twojego zdrowia.
·
Skutecznie wyciszysz i zrelaksujesz się po dniu
pełnym stresu.
·
Szybko zregenerujesz siły.
·
Oczyszcza umysł i ciało z toksycznych myśli i
emocji.
·
Rośnie Twoja kreatywność, pojawiają się twórcze
pomysły.
·
Wzrasta Twoja wrażliwość i intuicja (lepiej
przewidujesz rozwój wydarzeń).
6 częstotliwości tj. 396-852 Hz to oryginalna skala
muzyczna, w oparciu której tworzyli muzykę Mozart czy Beethoven, dlatego
wywołuje na nas duży wpływ emocjonalny. Warto zaopatrzyć się w te muzyczne
częstotliwości i pracować z nimi w odpowiedniej kolejności podczas medytacji,
najlepiej słuchać przez słuchawki stereo.
W przypadku komórek nowotworowych
konkretne częstotliwości potrafią spowodować ich rozpad, gdyż te nie wytrzymują
szybkich zmian drgań, nie potrafią się dostroić jak inne i - pękają. Ten fakt
potwierdziły badania przeprowadzone przez Fabiena Mamana na Uniwersytecie
Jussieu w Paryżu i w USA, na podstawie których opracowana została technika
przeciwnowotworowa. Okazuje się bowiem, że przy poddaniu obserwacji komórek
nowotworowych i zastosowaniu rosnącej częstotliwości dźwięków skali od C1 256
Hz do C2 512 Hz, przy 400 do 800 Hz komórki rakowe nie wytrzymują intensywności
drgań i eksplodują po zaledwie paru minutach, przy czym zdrowe komórki
pozostają nienaruszone. Można więc uznać to za podstawę skuteczności leczenia
dźwiękiem w muzykoterapii o najszerszym działaniu, bo na poziomie komórkowym.
Badania
nad związkiem dźwięku i kształtu prowadził już Ernst Chladni (1756-1827), który
posypywał sprężystą płytkę piaskiem i opiłkami korka, a następnie przeciągał po
krawędzi płytki skrzypcowym smyczkiem uzyskując różne kształty. Nauka badająca
wpływ dźwięku na materię nazywana jest cymatyką. Próbkę można obejrzeć w
teledysku Nigela Stanforda:
Jak połączyć częstotliwości z praktyką dwupunktu?
Skuteczną praktyką jest
stosowanie dwupunktu w trakcie słuchania częstotliwości solfeżowych w intencji
z jaką zintegrowana jest dana częstotliwość. Niezwykłe rezultaty daje także
pozostawanie w stanie koherencji w polu serca przy częstotliwości 528 Hz. Nie
zastanawiaj się, lecz wypróbuj sam. Życzymy samych cudów!
Dla mnie naprawdę rewelacja wsłuchiwanie się w owe dzwięki niesie spokój
OdpowiedzUsuńSłuchajcie takiej muzyki przez kilka lat a zobaczycie jakie będą tego efekty (pozytywne).
OdpowiedzUsuńJa się na tych częstotliwościach nie znam Ale mam córę Elwirę o słuchu absolutnym_ odezwij się jak tu trafisz . Ja kochać piękno dzwięku muzyki Nawet Arturowi przypomniałam .." i nikt się tej pieśni nie mógł nauczyć..." ale i on mi jakoś zniknął.....jeśli te dzwięki wyleczą ze wszystkiego co się w nas wynaturzyło to jak tu trafiłam to i będę tu każdego wieczora jeśli nie częściej_ może i ja się nauczę dzwięku pierwotnego 'a u m'.ZDRÓWKA Wanda
OdpowiedzUsuńTo jest przecudnie boskie
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię słuchać 528 Hz. Po prostu moja dusza sobie sama tak wybrała 😇😄
OdpowiedzUsuńJak musi częstotliwość jeśli chodzi i komórki nowotworowe?
OdpowiedzUsuńPrzy 400 do 800 Hz komórki rakowe nie wytrzymują intensywności drgań i eksplodują po zaledwie paru minutach, przy czym zdrowe komórki pozostają nienaruszone.Także najodpowiedniejsze częstotliwości do zniszczenia komórki rakowej to: 417Hz,528Hz,639Hz i 741Hz(najlepsze efekty).
Usuńi takie podpowiedzi są w cenie :), że dźwięki radzą sobie z komórkami raka, dzięki
UsuńTe nagrania z muzyką o określonej częstotliwości na YT są nic nie warte, ponieważ YT kompresuje pliki i to nie jest już częstotliwość taka jaka była w pliku źródłowym. Niestety ludzie tego nie wiedzą. Zdrowia życzę
OdpowiedzUsuńA podpowiesz gdzie można słuchać nieskompresowane? Gdzieś internetowo da się czy tylko płatne? Pozdrawiam :)
Usuńmożna skonwertować na taki poziom jaki w danym momencie potrzebujesz :) Nie tylko tą muzykę ale i muzykę wlasną..
Usuń